piątek, 27 lipca 2012

Bursztynowe

Naplotłam ostatnio trochę nowych bransoletek, ale nie mam czasu zrobić zdjęć. Za to znalazłam zdjęcia starych, którymi się jeszcze nie chwaliłam. Nie są co prawda burszytnowe, ale kolorystycznie tak mi się kojarzą. Szczególnie ta pierwsza

 319 - koraliki szklane, sznurek woskowany czarny

 
 320 - koraliki szklane, sznurek woskowany brązowy

środa, 11 lipca 2012

podaj dalej!

jakiś czas temu załapałam się na "podaj dalej" u wiolety, oto co od niej otrzymałam:
bardzo dziękuję :)))
(naszyjnik został trochę skrócony do zdjęcia, normalnie jest dłuższy.)

teraz, zgodnie z zasadami "podaj dalej", kolej na mnie. dwie pierwsze osoby, które w komentarzach pod tym postem zgłoszą chęć udziału w zabawie, w ciągu dwóch miesięcy otrzymają ode mnie prezent - niespodziankę. pamiętajcie jednak, że po otrzymaniu przesyłki jesteście zobowiązane zorganizować zabawę u siebie!!! nie na darmo nazywa się ona "podaj dalej" :)

Licznik złapany!

Licznik wskazał 4444 wyświetleń wczoraj około 20.00. dostałam dwa skany, pierwszy od sylwii drugi od elżbiety. tak jak zapowiadałam - pierwszy mail wygrywa, więc bransoletka leci do sylwii - gratuluję! :)

mini wymianka bransoletkowa - finał

jeszcze się nie położyłam, więc dla mnie jeszcze jest dziś, wtorek 10 lipca. czyli dzień w którym miałam się pochwalić bransoletkami z mini wymianki bransoletkowej, zorganizowanej przez wioletkowy skrawek nieba. moją parą wymiankową była beata z leniuszkowa
przygotowałam dla niej bransoletkę w jej ulubionym kolorze
 
a ja dostałam taką (też w "moich" kolorach)
to zdjęcie użyczyła mi beata, bo ja nie zdążyłam zrobić... :(

dziękuję beacie za bransoletkę (jaszczurka super!) i wioli za organizację. mini wymianki to jest to! :)
jakby ktoś był ciekawy innych bransoletek, można je obejrzeć tutaj. same widzicie, że warto brać udział w takich zabawach :)

sobota, 7 lipca 2012

Róg obfitości...

...się rozsypał. dwa dni temu dostałam aż dwie przesyłki. pierwsza to bransoletka z "mini wymianki bransoletkowej", ale mogę pochwalić się dopiero 10 lipca. za to od razu mogę się pochwalić wygraną w rozdawajce u judyty z moich haftowanek. nagrodą miała być niespodziewajka, ale judyta zdradziła, że:
"zwycięzca zabawy w paczuszce znajdzie:
-coś zrobionego przeze mnie
-coś do stworzenia samodzielnie
-coś dla ciała
-coś przydatnego
- i coś do poczytania"
do tej pory jeszcze nie dostałam tak dużej paczki z wygraną! byłam zaskoczona ilością otrzymanych rzeczy, a były to:
 
 książka (wreszcie wiem, co zabiorę na wakacje :))




słodkości

tajemnicza turkusowa paczuszka

w której były "przydasie" dla ciała

i turkusowa torebeczka, z której wysypały się przydasie do stworzenia czegoś samodzielnie


chyba zacznę od próby zrobienia filcowej broszki... tylko kiedy?!? ;)

w paczce nie było nic wykonanego przez judytę, była za to obietnica, że mi to dośle w czasie wakacji... fajnie, jeszcze jedna niespodzianka przede mną :D
jeszcze raz dziękuję serdecznie!!!
ale miło jest dostawać prezenty... a propos prezentów - przypominam o łapaniu licznika 4444 :)

środa, 4 lipca 2012

łapanie licznika i różne inne sprawy

zajrzałam dziś do bloga i się przestraszyłam! a raczej wpadłam w panikę. złapałam swój własny licznik 3999 i zorientowałam się, że znowu przegapiłam okrągły tysiąc a dokładniej rzecz ujmując możliwość zorganizowania łapania licznika 4000. planuję to już od 2000 i jakoś ciągle mi nie wychodzi. więc może, żeby znowu nie odkładać tego na potem, łapmy 4444. kto pierwszy wyśle mi skan czterech czwórek dostanie ode mnie bransoletkę (można wybrać kolor, ja decyduję o reszcie ;)) ponieważ chciałabym podziękować moim stałym obserwatorkom, za to że są, zabawa jest tylko dla nich :D
przy okazji witam JADZIĘ! zaglądnęłam na twojego bloga - jestem pod ogromnym wrażeniem twojej wszechstronności!

mam też przemyślenia dot. candy. a tak naprawdę to ystin ma przemyślenia a ja się z nimi całkowicie zgadzam. sama kiedyś nie mogłam sprawdzić wyników jednego z candy, w którym brałam udział, bo źle podlinkowałam baner i zorienowałam się dopiero po dacie losowania a wyniki znalazłam przypadkiem na blogu dziewczyny, która wygrała. dlatego następnym razem sama wyślę powiadomienia do wygranych. obiecuję! :)

a właśnie - główna wygrana w moim candy już dotarła do anny arterii. długo to trwało, ale chyba było warto, bo ania przysłała mi takiego oto maila:
Hej,
nie wiem co powiedzieć.
To co dla mnie przyszykowałaś przerasta ludzkie pojęcie!
Wszystkie rzeczy trafiły w mój gust!
Jestem prze szczęśliwa i jeszcze raz bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam,

Ania
jak tylko ogarnę się ze zdjęciami to wam pokażę. nagroda pocieszenia jeszcze u  mnie czeka, bo rincewind9998 wyjechała i prosiła o opóźnienie wysyłki :)

i jeszcze jedno na ucho wam powiem... niedługo "podaj dalej" u mnie, kto chce się bawić, niech będzie czujny ;)

wtorek, 3 lipca 2012

"kubików" ciąg dalszy


 051 - kostki drewniane 8x8mm różowe, fioletowe, turkusowe, sznurek woskowany turkusowy


 052 - kostki drewniane 8x8mm turkusowe, koraliki drewniane 6mm brązowe, sznurek woskowany brązowy

ale zmiana koloru tła zmienia kolory bransoletki, prawda? wydaje mi się, że kostki lepiej (czyli prawdziwiej) wyglądają na pierwszym zdjęciu. za to na tym drugim widać, że koraliki i sznurek są brązowe.

następnym razem kolejne kubiki w zupełnie innych kolorach
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...